Podchodziłam do tego filmu dosyć sceptycznie jako, że postać Hannibala Lectera jest dla mnie równoznaczna z Anthonym Hopkinsem. Uważałam, że ta część nie będzie oddawała klimatu poprzednich ponieważ to Hopkins stworzył Lectera tak kultową postacią. Muszę przyznać, że się myliłam. Film na najwyższym poziomie, tak jak...

A mogło być tak pięknie... ale reżyser postanowił zrobić "slashera" w amerykańskim stylu.
Ocena 4/10.

Bo ogólnie jest to film który rozpoczyna cykl Hannibala. Ale mnie interesuje pewne swego
rodzaju nie wiem nieporozumienie. Bo gdzie Lecter sie angielskiego nauczył i ci wszyscy
którzy przecież byli na Litwie. Nawet hitlerowcy gadali po angielsku. No okej, angielska
produkcja, ale dlaczego w takim razie śpiewali...

Po pierwsze film wcale nie wyjaśnia dlaczego Hannibal rozsmakował się w ludzkim mięsie. To że banda oprychów zjadła mu siostrę tłumaczy jedynie mordercze zapędy Lectera, a nie kanibalizm. Tak traumatyczne przeżycie powinno wywołać raczej odwrotny skutek i zniechęcić go do jedzenia jakiegokolwiek mięsa.
Po drugie...

Film średni, choć miał lepsze momenty. Ciekawie osadzona akcja, co nie zmienia faktu, że historia z lekka naiwna, zbyt wiele zbiegów okoliczności i nieścisłości. Gra Ulliela do bólu przerysowana. Powiedzcie mi tera ludziska jakim cudem:
- milicja ZSRR świetnie współpracuje z policją francuską, od razu wymienia się...

sama fabuła mnie nie oczarowała, za to zrobił to aktor grający hannibala :) ta uroda i te
dołeczki(?) w polikach.

Jeśli chodzi o film sam w sobie to jest to sinusoida, ciekawsze momenty są przeplatane dłużącymi się, sennymi minutami, z zamrożoną akcją. Jeśli chodzi o samego Lectera... Jest źle. Ulliel nie ma w sobie nic z gracji Hopkinsa, patrzy tylko z byka na prawo i lewo zastanawiając się z kogo by tym razem sobie potrawkę...

Tylko Gaspard się broni. Straszne - nie dali mu żadnej sceny, w której mógłby potwierdzić geniusz Lectera.

Jeżeli ten film miał przedstawić dlaczego Hannibal stał się tym, kogo oglądaliśmy w Milczeniu Owiec, to myślę, że zdał egzamin. Chłopiec, który bardzo troszczy się o swoją młodszą siostrę widzi ją zabijaną - a jak zapewne domyślał się już wtedy - zjadaną przez złodziei wojennych. Mało tego - dorasta w swoim byłym domu,...

Po oglądnięciu Milczenia Owiec i Hannibala z 2001 roku uważam, że ten film wypadł dość blado.

Naciągana, nudna fabuła, przy której chce się spać... Co jakiś czas na chwilkę budzą krwawe sceny z kompletnie nie pasującym do roli mordercy-psychopaty głównym bohaterem. Na siłę próbuje być straszny i wzbudzający grozę,...

Napewno zadna czesc nie dorowna Milczeniu Owiec,,ale uwazam ze ten film swietnie
pokazuje przemiane mlodego Hannibala oraz to dlaczego taki sie stal. Idealnie pasuje tutaj
stwierdzenie komisarza ze" Hannibal umarl wtedy na sniegu a narodzil sie potwor".
Swietnie zachowany mroczny klimat i niezla kreacja Gasparda...

Młody Hannibal podczas II wojny światowej w szokujących okolicznościach traci rodziców
oraz siostrę. Ucieka z rodzinnej Litwy zajętej przez komunistów i dociera do Francji. Na
miejscu spotyka niezwykłą Lady Murasaki, która wprowadza go do świata nienagannych
manier, wyrafinowanej sztuki i nie tylko......

dobry thriller, polecam choc ten starszy Hannibal (Hopkins) byl lepszy...

piątek, 14.10.2011, 00:20

ale jak zwykle, zastanawiam się kto tłumaczy tytuły filmów.... żenada....

Rola Gasparda Ulliela bardzo mnie zaskoczyła...Doskonale wszedł w postać, która w
bardzo straszliwych okolicznościach straciła rodzinę. Nie którzy zarzucają tej kreacji stylu,
elegancji i finezji jak chociażby gra Hopkinsa w poprzednich częściach. Jednak uważam, że
ten młody aktor doskonale sobie w tym poradził i...

film jest trywialny,przewidywalny,niedopracowany i można tak wymieniac bez konca.Brakuje zaskoczenia,Hopkinsa i jego obłędnego spojrzenia.Z jednej strony to powinien byc dr Hannibal Lecter a z drugiej strony nie ma nawet magistra...

Świetny film, znakomicie zagrany jak dla mnie arcydzieło! Nie ma takiego przelewania krwi jak w typowych beznadziejnych horrorach. Film wciąga i trzyma w napięciu, brawa dla głównego bohatera- zagrał bardzo realistycznie. Oglądam ten film już po raz 14:] i nie nudzi mnie

dobrze się oglada ciekawy

Może to takie babskie gadanie, ale jestem zachwycona grą aktorską tego Gasparda. Myślałam, że ma tylko ładną buźkę. Zaraz zobaczę, jakie inne filmy z nim można zoabczyć...