Skoro scenariusz pisał sam Thomas Harris to shit z tego nie wyjdzie. Jak dotąd pan Harris nie napisał słąbej powieści (razem cztery jak dotąd).
Wspaniałe, czasem makabryczne thrillery i dobre (tudzież genialne-vide: manhunter i milczenie owiec) ekranizacje. Niezwykły klimat, psychologicne gierki, duża erudycja...
Jako wielbiciel książek Harrisa i ich ekranizacji chciałbym aby nikt nie spaprał tego filmu. Jeśli scenariusz pisze sam twórca postaci Lectera to już połowa sukcesu. Co do reżysera to pokładam w nim wielkie nadzieje a to dlatego że potrafił zrobić nieziemski klimat w "Dziewczynie z perłą" więc może i w "Behind The...
chcialbym zobaczyc scene, o ktorej hannibal wspomina w 'milczeniu owiec' - 'pewien rachmistrz probowal mnie spisac. zjadlem jego watrobe z fasolka popijajac wybornym qianti. sasasasasasa!' to byloby naprawde mocne. sam ten cytat jest na liscie 100 najlepszych, wiec scena tez moglaby zrobic furrore.
Bo na przykład wg mnie filmy o Lecterze wychodzą coraz gorsze. Cały czas jadą na postaci stworzonej przez Hopkinsa i to nie jest metoda. Teraz dzięki postom widzę, że Harris piszę nową książkę, oby tylko nie na ciśnienie studia, bo odkryli, że już od roku nic z doktorkiem nie nakręcili. Ale po książkę jednak sięgne --...
więcejczy wiecie może czy "Behind the mask" będzie nawiązywało tematyką do wielkich dzieł pana Harrisa o Hannibalu Lecterze?...i może mi jeszcze możecie powiedzieć czy pan Harris ma zamiar coś o moim ulubionym panu psycholog napisać?...:)
Tak będzie najlepiej podsumować ten 'film'. Litewski panicz, który wiąże się ze swoją japońską ciotką we Francji i nawala kataną niemieckich kolaborantów. No super historia, głęboka jak kałuża. :D
Kompletnie oderwany od rzeczywistości lat 50. (Hannibal sobie jeździ wte i wewte, zabija kogo mu się podoba, co tam, że...
...tyle że sporo tu "montechristowania" i poprzez to fabuła staje się niestety mocno przewidywalna (mocno uwypuklony motyw porachunków). Dobry aktor. A z innej beczki: Polacy to mają skłonność do mocnego fantazjowania w tłumaczeniu oryginalnych tytułów filmów. Tłumaczenie "rising" na "po drugiej stronie maski" jest...
Lekki i sympatyczny filmik przygodowo-kostiumowy fatalnie odzwierciedlający realia wojny światowej i bloku wschodniego. Tylko po co odcinać kupony od intelektualnych filmów takich jak Milczenie Owiec czy Hannibal, gdy intelektualna widownia tym filmem może być tylko rozczarowana...?
skoro nie ma antyspołecznych zachowań, jest ofiarą to nie pójdzie zabijać z zemsty, ani zwierzątek w dzieciństwie nie zabijał ani nie maltretował nie ma przyjemności z zabijania, ale oczywiście tu jest "zemsta"=bzdura, znajdzie się tego więcej banda oprychów chce go się pozbyć, skoro są wojennymi zbrodniarzami to...
Pewnie dałabym więcej punktów (niż te 5pkt) , gdybym nie miała tak dużych oczekiwań co do tego filmu. Wszystko co "ociera się" o Hannibala , przywodzi na myśl wysoką klasę Milczenia owiec, więc poprzeczka jest postawiona naprawdę wysoko. I tu się nie do końca udało - pomysł jest, ale to co mnie mocno raziło to to, że...
więcej
Z filmu dowiadujemy się, że chyba praktycznie wszyscy Europejczycy biegle władają językiem angielskim, od Rosji, przez Litwę i Niemcy, aż po Francję. xD
Ponadto angielski to język urzędowy ZSRR, jak wynika z dokumentów straży granicznej w Kownie (około 53. minuty filmu).
Przede wszystkim dla Thomasa Harrisa, który był świetnym pisarzem, a potem (pewnie skuszony
pieniędzmi z "fabryki snów") sprostytuował się całkowicie i dobił do dna.
Stephen King w swojej książce "Jak pisać. Zapiski rzemieślnika" (polecam serdecznie!)
zastanawiał się dlaczego Harris, pisze tak mało, skoro potrafi...
Dlaczego skoro oni (chodzi mi o tych mężczyzn którzy zrobili rosół z dziewczynki) nie zjedli już zabitych rodziców chłopca?
Naprawdę? Serio? Ale..., mózg na wierzchu?! To jest głupie! I każdy kto myśli, że to jest fajne, też jest głupi. To
tylko moja opinia, ale mam rację. :D