Zabierałam się za film 3 razy i 3 razy zasnęłam więc wnioskuję, że to najsłabsza częśc. Nie wiem do czego można porównac. Gdybym nie widziała tytułu to w życiu nie zgadłabym, że to film o tej samej osobie co poprzednie. Dzisiaj biorę się 4 raz, może teraz się uda:)

Film można porównać do 'Pachnidło: Historia mordercy'.
Jest to nieobowiązkowy prequel, jednak jako fan serii powinieneś obejrzeć.
Bardzo dobre aktorstwo, scenariusz godny oscara.

Jak dla mnie to raczej Dexter z elementami Pachnidła. Z "Milczeniem" film łączy tylko i wyłącznie osoba głównego bohatera.
Odniosłem wrażenie, że w filmie upchnięto za dużo różnych wątków - historia jest niby spójna, ale miejscami trochę na siłę. W krótkich odstępach mamy dezerterów z Wehrmachtu, radziecki sierociniec, Azjatkę z mieczem samurajskim mieszkającą we Francji oraz złych mafiozów handlujących kobietami. Do tego tytułowy bohater, który w ciągu jednej sceny zmienia się z wycofanego, zamkniętego w sobie chłoptasia w zimnego, wyrachowanego mordercę jakiego znamy z "Milczenia"
Mimo, że film dupy mi nie urwał, to też mnie nie znudził. Z czystym sumieniem polecam.