Serial oparty jest na na popularnej brytyjskiej serii o tym samym tytule. Podobnie jak oryginał, śledzi codzienne życie grupy pracowników pewnego biura zarządzanego przez managera regionalnego Michaela Scotta, który myśli, że jest najzabawniejszym i najrówniejszym szefem na świecie - co czyni go okropnym i nieznośnym. Całe biuro wiecznie się martwi, czy będą zwolnienia, czy będzie jakiś romans w biurze i czy Michael kiedykolwiek się zamknie.
Widzę, że często pojawiają się komentarze typu "oglądnąłem dwa odcinki, więcej nie dam rady". Ze mną było to samo, podchodziłem do tego serialu chyba 3 razy. Nie mogłem przebrnąć przez kilka początkowych odcinków, które wydawały mi się głupie i z żartami na siłę. Cieszę się, że za 3 razem byłem wytrwały, bo serial jest...
więcejBije na głowę waszych friendsów, poznawanie matki czy inne teorie wybuchu.
Żarty czasami lecą tak szybko, że trzeba stopować serial, powstała nawet strona internetowa z objaśnieniem wszystkich gagów, dużo odniesień do kina, polityki, czy amerykańskiej popkultury. Poziom żenady i niezręczności wręcz wylewa się z...
Na początku oglądasz sobie bez emocji. Właściwie chyba ci się nie podoba. No ale wszyscy mówią że jest super. Oglądasz dalej. I nie wiesz kiedy to się stało. Jesteś gdzies w połowie serii piątej i już wiesz. Wiesz że się z bohaterami zwiazales, że będzie ci ich brakować gdy nastanie koniec. To jest zle. Po pracy...