Witajcie,
Dałem trzy w poczuciu obrzydzenia i tego co zostało we mnie po filmie. Stary jestem a ciągle nie potrafię się zdystansować do przemocy nawet tej na ekranie. Porusza mnie do głębi i zostaje we łbie: wstręt, niepewność, obrzydzenie. Krojąc szynkę po tym filmie miałem ochotę na pawia:) , choć za drobiem też...

napisać kolejnosc wszystkich czesci!! Chodzi mi o kolejnosc wydarzen!

nie rozumiem tak niskiej oceny. porownywanie do kreacji a.hopkinsa niepoważne

najlepszy film na swiecie polecam wszystkim

(możliwe, że spoliery) Ten film jest inny niż większość filmów jakie widziałem. Przede wszystkim tutaj mamy bardzo dobry początek film buduje niesamowity nastrój grozy a postacie, które potem Hannibal ścigał były bardzo dobrze zagrane w tym jeden z moich ulubionych aktorów Kevin Mckidd. jednak im dalej w las tym...

Gaspard Ulliel świetnie sobie poradził z rolą Hannibala. Nie próbował naśladować postaci kreowanej przez Hopkinsa, co by mu się pewnie nie udało, tylko znalazł własną interpretację, co wyszło rewelacyjnie. W filmie pojawia się psychopata, okrutny, mściwy, bezlitosny ale też opanowany, inteligentny i chwilami uroczy...

Nie jest zle ale czegos mi zabraklo niestety

Naiwna historyjka zrobiona dla kasy. Jeżeli faktycznie tak miała wyglądać przeszłość dr Lectera (zabijanie kataną - sic!) to milczenie owiec jest zupełnie niewiarygodnym filmem.

dla mnie historia absurdalna. spodziewalem sie czegos na wyzszym poziomie.
obraz psychologiczny postaci jest prosty do bolu. gra glownego aktora mi sie nie podobala, nie moglem zobaczyc w jego twarzy czegos wiecej niz checi zemsty. glowny bohater realizuje swoj cel bez zastanowienia. fabula przewidywalna. zdjecia w...

1. "Hannibal. Po drugiej stronie maski" (2007)
2. "Łowca" (1986)
3. "Czerwony smok" (2002)
4. "Milczenie owiec" (1991)
5. "Hannibal" (2001)

Dobrze napisałem?

Obejrzałem go tak późno, bo myślałem, że jest słaby, a tu się okazało, że film dorównuje "Milczeniu Owiec".
Nie jest tak patologicznie okrutny jak "Hannibal".Jest ciekawy, choć wypaczony psychologicznie, że jak twierdzą psycholodzy, czy psychiatrzy, że człowiek, który w dzieciństwie przeżył coś okrutnego musi być...

Beznadziejny film w prymitywny sposób odzierający tajemnicę postaci Hannibala Lectera. Jego niesamowitość polegała na tym, że był wybitną postacią tła, o której nie wiedzieliśmy nic poza strzępami informacji. Takie potraktowanie sprawy jak w tym filmie kompletnie odziera tą postać z jej niesamowitości. I jeszcze te...

Hannibal bez Hopkinsa... zniechęcające, zacząłem się wahać czy szukać tego filmu...

Obejrzałem wszystkie 3 filmy z udziałem Anthonego Hopkinsa i nie wyobrażam sobie aby ktoś inny mógł zagrać rolę Dr Hanibala... Stąd moje pytanie jak bardzo zmienia to ten film z powodu głównej roli bo zmienia na pewno...

Nie mam nic do filmu jako takiego ale uważam, że książka Harrisa jak i jej ekranizacja były niepotrzebne. Widać, że gość poleciał na kasę. Tak jak De Laurentis, który miał prawo pierwokupu do sfilmowania wszystkich książek Harrisa już od lat 80'. Po porażce "Łowcy" De Laurentis odstąpił prawa do sfilmowania "Milczenia...

6/10
film w miare ok
choc to tylko "dojenie" hannibala
wiele zwiazku ten film nie ma z trylogia o hannibalu, calkiem inny(znacznie gorszy) klimat
od zwykly film o zemscie
ale z hannibalem bohatera laczy glownie imie

taka ciekawostka ale to juz nie to samo
oglada sie gladko ale nic specjalnego

zdecydowanie...

Zarówno Milczenie Owiec, jak i Hannibal bardzo mi się podobały, więc miałam spore oczekiwania co do tego filmu i subiektywnie muszę stwierdzić, że się niemile nim rozczarowałam. Jak dla mnie czegoś w nim brakowało, a i klimat już nie był ten sam,ale w sumie to tylko moje skromne zdanie:)

*Zabawimy się tak, że jedna osoba pisze jakieś pytanie odnośnie któregoś z
bohaterów Hannibala..., a druga ma zgadnąc o kogo chodzi, gdy zgadnie pisze
swoje pytanie. Pasuje? To zaczynam:

O czym była rozmowa między Hannibalem, a rzeźnikiem nad jeziorem?

Normalny film. Nie ma się czym zachwycać, ale też nie ma czego nadmiernie krytykować. Nie jest to napewno film na miare 'Milczenia owiec' ale nie jest też maxymalnym gniotem. Coś na poziomie zwykłej produkcji telewizyjnej.

czyli począwszy od tego a skończywszy na tak naprawdę pierwszym;).i może lepiej,bo po rising podobał mi się bardzo.być może gdyby wszystkie części wyprodukowano we właściwej chronologii to nie byłoby takiego uwielbienia dla tej pierwotnej.chociaż z reguły takie dopowiadanie historii rzadko się udaje.