Czemu na plakacie data emisji w kinach to 23 luty, a data podana obok jako polska premiera to 02 marca?
Reżyserem jest Peter Webber, a to juz zobowiązuje. Scenariusz pisze sam Harris. I finito - Czemu z taką ekipą miałoby się nie udać? Twórcy zapewne spróbują pokazać tę historię z zupełnie innej strony. To nie będzie ta sama opowieść o hannibalu co przedtem.
a moze byc tez cieniutko. Tyle w temacie ode mnie dzieci, pozdro i pocwiczcie :) Mozna zamknac topic bo sie juz wypowiedzialem.
Oto informacja znajdująca się na stronie wydawnictwa Amber: "W styczniu 2007, jeszcze przed premierą filmu, Hannibal Lecter powróci w najnowszej, długo oczekiwanej powieści Thomasa Harrisa!"
Moim zdaniem trochę za wcześnie przetłumaczyli tytuł. Sami twórcy filmu nie są jeszcze zdecydowani, chociaż, szczerze mówiąc to: ?Behind the Mask? brzmi dużo lepiej niż ?Hannibal Rising?.
... 30 grudnia 2006 roku, ktora opublikuje wydawnictwo Delacorte Press. Wiec co do nowych materialow zwiazanych z filmem, czas oczekiwania to ponad dwa miesiace. Oczywiscie wszystko jest juz gotowe. Gdyby te ksiazke wydali wczesniej... :(
Zamkniety pokaz w Wenecji zostal juz wyswietlony i podobno
efekt jest...
I skoro ma taką wysoką ocene, to czemu jeszcze nikt nie napisał do niego recenzji...
Tego właśnie nie rozumiem w filmwebie.
Jak można ocenić film, którego się nie widziało..
Ręce opadają :/
W kwestii talentu Gasparda Ulliela nie śmiem się wypowiadać bo nie widziałam z nim żadnego filmu. Jednak wizualnie nie pasuje mi do tej roli... Nie chodzi mi o to, czy jest za ładny czy za brzydki tylko o podobieństwo do Hopkinsa. To przecież Anthony jest kojarzony z ta postacią, twórczy mogli się postarać o kogoś...
Bravo dla tych, którzy oceniaja film przed obejrzeniem. Zazdroszcze wam, ja nie potrafie ocenic filmu PRZED PREMIERĄ, która przypominam jest w lutym 2007. Najpierw sie ogląda - potem ocenia. Nie na odwrót.
Przede wszystkim dlatego, że scenar pisze Harris, autor książek o Lecterze. A któż może lepiej napisać skrypt jeśli nie sam twórca tej postaci we własnej osobie? Oby to nie była krwista porażka jak "Hannibal". Liczę na powtórkę w duchu "Milczenia owiec".
nikt jeszcze filmu nie widział, a film ma zachwycającą średnią!
ej, jak wy to robicie? ja też chcę oglądać filmy ponad pół roku przed premierą!
bosz'
^^
hej ...wszyscy trąbią o filmie mówia krytykują opisują itd...dzielą skore na nie zabitym niedzwiedziu...ale niech wreszcie mi ktos powie kiedy bedzie ksiazka wydana w POLSCE!!! pozdr
...już 30 kwietnia 2006...ale trudno wyczuć czy chodzi o światową czy Polską czy dadzą to razem...mimo wszystko niesamowita cisza na temat filmu...oby zwiastowała burzę!;)
Ten film będzie porażką. Postać Hannibala Lectera stała się niestety dojną krową dla hollywoodzkich speców od zarabiania forsy. To smutne. O ile poprzednie filmy o Lecterze trzymały poziom dzięki jak zawsze doskonałemu Hopkinsowi (a "Hannibal" Scotta w ogóle jest kawałkiem przyzwoitego kina), to ten wypłosz, który ma...
więcej